wtorek, 12 listopada 2013

Dangerous 12

CHAPTER TWELVE

Rano obudziłam się . Okryta w prześcieradło uniosłam lekko głowę . Harrego nie było obok mnie.
Zarzuciłam na siebie szlafrok i zeszłam na dół. 
Już na schodach było czuć jakieś zapaszki .
-Dzień dobry - uśmiechnął się do mnie.
-Hej - dałam mu całusa.
-Siadaj , zaraz ci przyniosę śniadanko - mrugnął do mnie.
-Czyżby jajecznica ala Styles ?
-Tak ... - zaśmiał się po czym postawił przede mną na stole talerz z jajecznicą .
-A więc co dziś robimy ? - odgarnęłam włosy do tyłu.
-Nie wiem , może przejdziemy się na plaże , spędzimy razem czas.
-Dobrze - powiedziałam po czym skosztowałam potrawy - mmm pyszna.
-Wiem .
-Ale skromny - zaśmiałam się.
-Co chcesz robić po zakończeniu szkoły ? - zapytał .
-Nie wiem ale zawsze chciałam tańczyć , dlatego też mama podjęła już za mnie decyzję ,a ty ?
-Ja idę na medycynę.
-Mmm , interesujące.
-Ale wiesz ,że nie będziemy razem ? 
-Ale cieszmy się na razie.
-Zakończenie roku już za dwa tygodnie ...
-Harry nie gadajmy o tym - wróciłam do jedzenia . Nie chciałam o tym rozmawiać bo mnie też to dobijało.
Wiadomość ,że nie będziemy nie była łatwa dla mnie . 
Zdawałam sobie sprawę z tego ,że Harry może znaleźć sobie jakąś dziewczynę . 
Ja ani on nie byliśmy zwykłymi ludźmi i to od razu dało się odróżnić . Zastanawiało mnie tylko jedno , jak to się dzieje . Zostałam obdarowana mocą , mocą ,którą mogę uzdrawiać ludzi (...)
Po zakończeniu szkoły mieliśmy mieć dwa miesiące przerwy i dopiero później na studia . Chciałam z Harrym gdzieś wyjechać.
Rodzice jednak zaplanowali ,że wyjedziemy do Egiptu i też tam spędzimy moje 18 urodziny. 
Myślałam ,że w 18 urodziny zrobię przyjęcie dla najbliższych , lecz moi rodzice już sobie zaplanowali wszystko.
Chcieli zaprosić jakiś swoich znajomych i ich dzieci . Moi rodzice pracowali w branży muzycznej i to było powodem dla ,którego tak ciągle wyjeżdżali . 
Chciałabym kiedyś im powiedzieć ,że nie jestem szczęśliwa jak sterują moim życiem ale nie miałam odwagi.
Nie mogłabym po prostu zrobić sobie po swojemu przyjęcia ? Z najbliższymi .... z osobami ,które kocham i znam , a nie z jakimiś laluniami sławnych i bogatych ludzi . 
W 17 urodziny rodzice urządzili mi bal , im wydawało się ,że będę zachwycona lecz ja wolałam skromne przyjęcie.


Po południu poszliśmy z Harrym na plaże . 
-Wiesz kocham cię - zatrzymał mnie i wpatrywał się mi w oczy.
-Ja ciebie też - czułam motylki w brzuchu.
Harry zbliżył się do mnie. Czułam jego oddech na jego wargach lecz nagle . . .
-Siema gołąbeczki - odwróciłam głowę po czym zobaczyłam Louisa idącego w naszą stronę.
-Siem...co tam ? 
-No nie zbyt dobrze - zaśmiał się sztucznie - Musimy pogadać ...Harry.
-Olivia idź powoli , ja cię dogonię.
Ja poszłam na przód , a oni zostali w tyle . Widziałam ,że Louis jest wyraźnie zdenerwowany . Nie słyszałam o czym rozmawiają ale czułam ich emocje. Harry nie był zadowolony z usłyszanych przez niego wiadomości.
-Olivia czekaj - Harry dołączył do mnie.
-Co chciał ? - zapytałam.
-Aaa nic , chodź do domu . . .
Przez całą drogę do domu Harry nic się nie odzywał.
Gdy stanęliśmy w drzwiach Harry chwycił mnie za rękę.
-Słuchaj dziś nie będę mógł z tobą zostać ...
-Dlaczego ? 
-Powiem ci kiedy indziej, a teraz wracaj do domu , zaraz przyjedzie do ciebie Selena . Zamknijcie się i za nic nikomu nie otwierajcie .
-Harry ... ? 
-Pa ... - pocałował mnie .
Nie wiedziałam o co chodzi ale domyślałam się ,że na pewno nie chodzi o jakąś błahostkę .
Zdenerwowana czekałam na Selene . 
Próbowałam czymś się zając ale myśl ,że coś się stało nie dawała mi spokoju .
Nagle usłyszałam trzask na górze , wystraszona nie wiedziałam co robić . Czy iść na górę czy czekać na dole.
W końcu zadzwonił dzwonek do drzwi. 
-Selena wchodź - powiedziałam.
-Co jest ?
-Cicho ... ktoś jest w domu .
-Gdzie ?
-Na górze - powiedziałam.
-Chodźmy - odparła po czym poszłam za nią. Czułam jak moje tętno rośnie .
Serce coraz szybciej mi biło , nie wiedziałam co zobaczę na górze.
Obeszłyśmy cały dom i nikogo nie było .
Ostatnim pomieszczeniem był mój pokój . 
Selena otworzyła go i weszła do środka.
-Nic niema - powiedziała.
-Patrz jakaś kartka - zobaczyłam ,że na biurku leży jakiś papier .
Wzięłam do ręki i odczytałam jego treść : 
"Stajesz się być niewidoczna...
Ja cię wciąż widzę...
Nie uciekniesz ode mnie...
X."
-Co to jest ? Kim jest "X" ? - zapytała .
-Nie wiem , nie znam nikogo takiego...
-To może być każdy (...)


Kolejnego dnia obudziłam się wcześnie rano. (Była Niedziela)
Usłyszałam jakieś rozmowy na dole więc poszłam tam.
W kuchni stał Harry oparty o stół , Louis siedział , wyraźnie zdenerwowany.
Niall trzymał na kolanach Demi , a Liam i Zayn siedzieli na parapecie.
-Co jest chłopaki ? - zapytałam.
-Mamy problem - powiedział Louis , Harry wciąż się nie podnosił .
-Olivia nie możemy być razem - odwrócił się w końcu . Te słowa dla mnie to jak szczał z pistoletu w serce.
-C-co ?
-Nie możemy być razem .
-Louis masz - podałam mu kartkę ,która wczoraj znalazła się w pokoju.
-To Xavier , on już wie gdzie ona mieszka - powiedział . Harry wydarł mu kartkę z ręki i walną pięścią o blat.
-O co chodzi ? - zapytałam.
-Xavier to również anioł ale jest o wiele potężniejszy od nas . Nie wiemy co od ciebie chce i Harrego chce.
-Aha. - zaśmiałam się.
-To nie jest śmieszne - warknął .
-Dalej nie możesz ze mną być ? - zapytałam.
-Tak , Olivia nic nie rozumiesz...
-Rozumiem więcej niż myślisz . Wyjdźcie ... wyjdźcie - otworzyłam drzwi.
-Olivia....
-Wyjdź - zamknęłam oczy - Mam już tego serdecznie dosyć ... Ta cała moc...duchy,piekło,niebo,dajcie mi spokój - trzasnęłam drzwiami .
Gdy wyszli poszłam się położyć na kanapę.
Naprawdę miałam dosyć tego . To wszystko mnie przerosło.
Ubrałam się i wyszłam z domu ... Zadzwoniłam do dziewczyn z poprzedniej szkoły i zaproponowałam imprezę. One oczywiście się zgodziły.
Czekałam na nie pod domem.
Nagle podjechał niebieski Kabriolet . Alexandra , Daria i Dominica , moje przyjaciółki z poprzedniej szkoły.
To ja ubrana na dyskotekę z dziewczynami
-Siema laseczko , co tam u ciebie - rzuciła Daria.
-No hejo , dużo gadać - zaśmiałam się.
-Wsiadaj !
-Gdzie jedziemy ? - zapytałam.
-Do "Malibu club".
-Stare dobre czasy - zaśmiałam się.
Jadąc do klubu śmiałyśmy się z dziewczynami , gadałyśmy . Było super.
Poczułam ,że mój telefon zawibrował , Harry wydzwaniał do mnie cały czas lecz ja nie odbierałam . Chciałam przeżyć jeden wieczór jak normalna nastolatka.
Kolejny telefon musiałam odebrać bo mama dzwoniła.
-Co robisz ?
-Nie zgadniesz.
-Powiedz.
-Jadę na imprezę z dziewczynami z byłej szkoły.
-O nareszcie się gdzieś wybrałaś , to dobra nie przeszkadzam skarbie , milej zabawy.
-Dziękuję , papa xx.
Kiedy dojechałyśmy do klubu czułam się naprawdę jak za dawnych czasów.
-Dlaczego dopiero teraz do nas zadzwoniłaś ?
-Nowa szkoła...tęskniłam -powiedziałam po czym zrobiłyśmy miśka.
-My też ... tu jest dużo naszych . Zabawisz dzisiaj - powiedziała Dominica.
Od razu jak weszłyśmy do środka poszłyśmy do baru i zamówiłyśmy drinki.
Wróciły wspomnienia .
W klubie byli również : Josh , Carolina , Asia , Judie i Paul mój były chłopak . Nic się nie zmienił.
Nadal nie miał dziewczyny . On mnie nadal kochał . Po tym jak wyjechałam nie umiał sobie poradzić.
-Olivia ...
-Paul - przytuliłam go.
-Wróciłaś do nas ?
-Nie , chciałam się po prostu spotkać i odpocząć . . .
-Zatańczymy ?
-Pewnie - zgodziłam się.
Po kilku drinkach przestałam myśleć . Pamiętam ,że zaszalałam z Paulem .
Wytańczyłam się jak nigdy(...)
Gdy było już późno poszłyśmy z dziewczynami i Paulem do hotelu,który mieścił się w klubie.
Ja miałam pokój z Paulem , nie wiem co mnie podkusiło aby z nim wejść do środka.
-Znów jesteśmy razem - uśmiechnął się po czym zaczął mnie całować . Ja pijana nie kontrolowałam tego co robię ale w końcu się ocknęłam.
-Przepraszam na mogę - usiadłam na łóżku.
-Co jest ?
-Paul ja mam chłopaka - rozpłakałam się.
-To czego go tu nie ma z nami ?
-Bo ... bo się na niego obraziłam - Paul odwieź mnie do domu ...
-Dobrze , chodź - wziął mnie za rękę.
Byłam tak pijana ,że nie mogłam sama iść. Czułam się jakbym go zdradziła.
W końcu można tak to nazwać bo się całowałam z Paulem (...)
Gdy podjechał pod dom zobaczyłam ,że Harry stoi w drzwiach.
Pożegnałam się z Paulem i wyszłam z auta. Było późno , coś koło północy.
-Gdzieś ty była ? Kto to był ? - Harry był zdenerwowany.
-Uspokój się - nie patrzyłam mu w oczy...
-Ty jesteś pijana - wziął mnie za ramiona.
-No i ?
-Zachowujesz się jak dziecko ale dobra ...słuchaj chciałem cię przeprosić . Olivia źle zrobiłem , po prostu nie chciałem aby coś ci się stało za moją sprawą...
-Nic się nie stało - próbowałam powstrzymać łzy.
-Ej , Olivia coś się stało ? - zapytał.
-Harry ... ja , ja cię prawie zdradziłam.
-To znaczy ? - wykpił mnie.
-To znaczy ,że się całowałam z...
-Chwileczkę , czyli ,że jednak . Wiesz co ? Myślałam ,że jesteś trochę bardziej odpowiedzialna ale nie ty wciąż jesteś dzieckiem - zaśmiał się i odszedł.
-Harry ! - zamknęłam się w domu i rzuciłam się na kanapę.
-Ty idiotko !!! Ty idiotko - krzyczałam sama na siebie.
------------------------------------------------

-I macie następny rozdział :)
-Trochę dramatyczny ale myślę ,że wam się spodobał .
-Powiem tyle ,że to nie koniec miłości Olivii i Harrego.
-Jeśli macie pytania dotyczące następnych rozdziałów , pytajcie :)
-Przepraszam jeśli są błędy ortograficzne czy jakieś literówki lub napisałam złe słowo.

10 KOMENTARZY = KOLEJNY ROZDZIAŁ .

11 komentarzy :

  1. ŚWIETNY !!!! NIE SPODZIEWAŁAM SIĘ TAKIEGO ZWROTU AKCJI @KISS_NATII

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeju jest genialny *.* Kiedy następny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak bedzie 10 komentarzy to 1 warunek , a drugi to jeśli cos dobrego przyjdzie mi do głowy .

      Usuń
  3. OMG *.* czegoś takiego się nie spodziewałam. Cieszę się jednak ze to nie koniec ich miłości. Rozdział jest genialny. A gdy Oli czekała na Sel i ten trzask na górze to się sama osobiście wystraszylam (hahahaha spoko).
    Piszesz zajebiscie i oby tak dalej <3
    Pozderkaaaa @NadiiStyles

    OdpowiedzUsuń
  4. Omg <3 Jaki świetny i ta kłótnia *.*
    Jestem ciekawa co będzie dalej pomiędzy Oli i Harrym <3

    OdpowiedzUsuń
  5. U lala ale się u nich dzieje cały czas intryguje mnie to wszystko opowiadanie jest takie tajemnicze a lubię takie rzeczy :D
    @SexyKociak_x

    OdpowiedzUsuń
  6. zajebisty
    czekam na kolejny.xx
    @22beingnormal

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny
    Czekam na następny :D
    @kooffamcie

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny <3
    Dawaj nexta ;D

    OdpowiedzUsuń